Barbara Wąsik
Zdałam egzamin do Gawędy w latach, gdy wszystkie warszawskie dzieci marzyły tylko o jednym – być w Gawędzie. Nie opuszczając ani jednego dnia z gawędowych zajęć skończyłam szkołę, później studia na Uniwersytecie Warszawskim i nim się spostrzegłam zostałam… instruktorem w Gawędzie i nauczycielem w jednej z warszawskich szkół.
I, w co mnie samej trudno uwierzyć, jestem w Gawędzie niemal codziennie od prawie 50 lat.
Dostąpiłam zaszczytu prowadzenia przez 25 lat Gawędy razem z jej twórcą Andrzejem Kieruzalskim, którego byłam zastępcą i który, jak napisał, przygotowywał mnie do objęcia Gawędy „gdy przyjdzie taka pora”.
Andrzej Kieruzalski napisał także kilka lat temu, iż jest przekonany, że będę potrafiła prowadzić rozpoczętą przez Niego wiele lat temu formę uczenia i pracy z dziećmi – według Jego autorskiej koncepcji wychowania przez sztukę i w kontakcie z nią – niezwykłą przygodę, którą przez tak wiele lat akceptowali i szanowali zarówno doświadczeni pedagodzy, jak i znakomici ludzie kultury i sztuki.
Zrobię wszystko, aby nie zawieść Jego zaufania i, tak jak było Jego wolą, poprowadzić Gawędę drogą wytyczoną przez jej Twórcę.
„Pani Barbara Wąsik pierwsze zauroczenie Gawędą przeżyła zgłaszając się jako uczennica szkoły podstawowej na wstępny egzamin, po którym rozpoczęła regularną działalność w Zespole.
Prócz normalnych zadań i obowiązków uczestnika, dobrowolnie przyjęła opiekę nad magazynem kostiumów i rekwizytów, co jak na uczennicę ze szkoły podstawowej było zabiegiem świadczącym o Jej obowiązkowości i sumienności. Pod Jej opieką magazyn prowadzony był nadzwyczaj starannie.
Będąc wzorową uczestniczką Zespołu uczestniczyła regularnie we wszelkich wydarzeniach życia gawędowego do ukończeniu studiów na Wydziale Matematyki Uniwersytetu Warszawskiego.
To drugi dowód, że przy dobrych chęciach, systematyczności i dużej obowiązkowości – można łączyć sprawy poważne z przyjemnością i służeniem innym.
Po ukończeniu studiów rozpoczęła pracę zawodową jako nauczyciel matematyki w jednej z warszawskich szkół łącząc ją ze społeczną pracą dla Gawędy.
Udało mi się ją namówić do przerwania pracy w szkole, gdzie była ulubioną nauczycielką (wiem to od jej uczniów) …Wybrała Gawędę oddając Zespołowi wszystkie swoje umiejętności, cały wolny czas i ogromne doświadczenie.
Jest osobą niesłychanie wymagającą w stosunku do siebie jak i do innych.
To „stawianie poprzeczki” wyżej niż możliwości daje komfort współpracy i przeświadczenia, że wszystko czego się podejmie lub sama sobie wybierze, będzie zrealizowane najlepiej jak można.
To właśnie dzięki takiej postawie, możemy realizować wszystko to co trudne i pozornie niemożliwe. To właśnie dzięki Niej jesteśmy wiarygodni i uznawani.
Pani Barbara Wąsik nie należy do grupy ludzi, którym nawet drobniutkie sukcesiki stwarzają płaszczyznę do błyskotliwego samozadowolenia i podkreślenia własnych zasług.
Obserwując Jej pracę, systematyczność i dokładność odnosi się wrażenie, że wszystko co robi – robi z przyjemnością i bez wysiłku. To oczywiście rodzaj pewnej pozy, różniącej Ją bardzo wyraźnie od innych.
Na przestrzeni wielu lat pracy organizacyjnej i wychowawczej nie spotkałem podobnego przypadku tak pełnego i bez reszty oddania całej siebie sprawom służącym innym i dla dobra innych.
Nie spotkałem osoby umiejącej wyrzec się niemal wszystkiego, jeśli istnieje odrobina przeświadczenia, że to wyrzeczenie da satysfakcję innym.”
Andrzej Kieruzalski